Ginekologowy zawód
Do tej pory w mojej miejscowości chodziłam do jednego z lepszych ginekologów w mieście. Byłam nim zafascynowana, gabinet wyposażony luksusowo, we wszystkie najnowocześniejsze sprzęty. Człowiek o wybitnej kulturze. W gabinecie podczas badania każda kobieta dostawała jednorazowe kapcie oraz spódniczkę. Wizyta prywatna kosztuje 150 zł. Nie dużo i nie mało. Powiedziałabym, że jak na prywatny gabinet przeciętnie. Mój mąż zawsze mnie pytał dlaczego jestem taka radosna, jak od niego wychodzę :) A on po prostu sprawiał, że badanie, które z reguły jest dość krępujące wcale takie nie było. To on skierował mnie do Poznania, do Poradni Niepłodności, z której trafiłam do prywatnego gabinetu mojej poprzedniej poznaniowej lekarki. Pierwsza lampka alarmowa zapaliła mi się, gdy trafiłam do niego w styczniu z drobną infekcją. Nie chciałam jechać specjalnie z czymś błahym do Poznania, więc udałam się do niego. Przy okazji pokazałam mu moją teczkę z dotychczasowym przebiegiem leczenia. I wtedy odc...