1...2...3....4...5....6...7...8...9...10. Nie działa.
![Obraz](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgj5Pu_a0Ui2QQZP2s5znQ0dIoFL1_JFi09AnNJ67PmWi1oqBHSC2SCj-wjdxRof0qCSxqoQDffW8Aw-52H0GKEa-JsPjXSE0UZwVibzBlj5KXOglRFtz-LPrU2DMy_8nAZZmr2AJMKwww/s320/nauczyciel.jpg)
Wydawało mi się, że już całkiem nieźle sobie z tym radzę. Wydawało mi się, że idzie mi coraz lepiej. Miałam rację. Wydawało mi się. Czekanie. Na okres. Dobija mnie. Ale to czerwiec. Ja jestem nauczycielką. Kojarzycie ten obrazek: Oto cała ja :) Także mam coś na usprawiedliwienie braku cierpliwości. Wyczerpała mi się już zupełnie przez dzieciaki jakiś tydzień temu.. Pocieszające, że czeka mnie prawie 2 miesiące wolnego, na przypomnienie sobie, że ja naprawdę kocham swoją pracę. Stay tuned.