Badanie badaniem popędza badanie* :)


Ostatnie dni, mam wrażenie, spędzam w laboratorium. W ciągu dwóch tygodni miałam cztery razy pobieraną krew, a jeszcze szykuje się pobieranie w sobotę, we wtorek i najprawdopodobniej w środę. Wszystko z tego powodu, że różne rzeczy w różnych dniach mojego cyklu są pobierane.

To jest wykaz badań, jakie mam do zrobienia:

Badania dla Pani:
1. Badania Laboratoryjne: 
- mocz badanie ogólne
- progesteron 7 dni po owulacji lub w 21 dniu cyklu
- prolaktyna w 7 dniu cyklu
- LH między 2-5 dniem cyklu
- FSH między 2-5 dniem cyklu
- estradiol między 10-12 dniu cyklu
- testosteron
- glukoza – OGT – test obciążenia glukozą 75 gram w skali 3 punktowej (niektóre laboratoria chcą skierowanie na to badanie od lekarza)
- ANA 1
- homocysteina
- aTG
-aTPO

2. Badania mikrobiologiczne:
- wymaz z pochwy
- biocenoza pochwy

A to wykaz badań, jakie musi zrobić mój mąż:

Badania dla Pana:
1. Badania laboratoryjne:
- morfologia
- TSH
- FSH
- LH
- Testosteron
- prolaktyna
- próby wątrobowy
- glukoza
- lipidogram
- ANA 1
- homocysteina
- mocz badanie ogólne

  1. Badania mikrobiologiczne
-badanie nasienia

  1. Badania mikrobiologiczne: przed badaniem prosimy, aby mąż przyjmował przez 5 dni Urosept (dostępny bez recepty) 3x2 tabletki i w 6 dniu zrobić badanie:
- posiew nasienia na: tlenowce i beztlenowce
- wymaz z cewki na: chlamydie, ureoplazme, mycoplazme.

Trochę tego jest. W laboratorium zostawiliśmy już 700 zł, a mogłoby być więcej, gdyby nie fakt, że na szczęście nasza dobra znajoma pracuje w laboratorium i większość biochemicznych badań męża i moich hormonalnych zrobiliśmy u niej. Dzięki temu zaoszczędziliśmy około 300 zł.

Jesteśmy po badaniach mikrobiologicznych (one były najdroższe- łącznie kosztowały 450 zł). Musiałybyście widzieć minę mojego męża, gdy dowiedział się, że musi mieć zrobiony wymaz z cewki :) Najpierw był blady, a później zielony :) Jesteśmy w tej chorobie zjednoczeni, oboje jednakowo zaangażowani, ale powiem wam szczerze, że odezwał się we mnie mały uśpiony chochlik, który się trochę ucieszył z tego badania. Do tej pory jedynym badaniem, które miał to było badanie nasienia no i bądźmy szczerzy- do najnieprzyjemniejszych ono nie należało :) Odezwała się we mnie zła żona, która w środku się chichrała z jego obaw co do badania ;) Na szczęście mój mąż ma takie poczucie humoru i dystans, że też się ze mną chichrał.... ale dopiero jak już było po wszystkim :)

*nie mam pojęcia czy to jest w jakikolwiek sposób poprawne gramatycznie, ale uwielbiam zabawy słowem

Komentarze

  1. Troszkę Ci tych badań zlecili 😄ja dużo mam zrobionych i dziś kolejne mi pobrali na reumatologii 😄kolejne do kolekcji 😅

    OdpowiedzUsuń
  2. Ostatnie mam środę- glukozę i estriadol, połowy wyników jeszcze nie mam, zobaczymy co z tego wyjdzie. Jedno jest pewne- przebadani wzdłuż i wszerz będziemy oboje i to mnie w sumie cieszy, bo do tej pory wszystko skupiało się na mnie. A moje wyniki wszystkie idealne, pośrodku norm.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Będzie mi miło, gdy zostawisz po sobie ślad w postaci komentarza.