Nowy cykl, nowe leki

Od tego cyklu dostałam nowe leki. Kolejne już.
Ciekawostką jest, że pani doktor ten lek zamawia i robią go tylko w jednej aptece w Poznaniu. Powiedziała mi, że koszt kupna jego to ok 300 euro i w Polsce trzeba go sprowadzać. Ile w tym prawdy- nie wiem.
Dostałam go w papierowych aptecznych torebkach, więc ulotki niestety nie dołączono.

Po wpisaniu jednego członu w google otworzyłam pierwszy link i aż się wystraszyłam. Ewidentnie ten lek wykorzystywany jest wyłącznie w terapii uzależnień od alkoholu i narkotyków.
Obudziła się we mnie mocna wątpliwość w działanie mojej lekarki.
Ale po chwili otrząsnęłam się i pomyślałam "Chwileczkę! Przecież on nie miał być tak łatwo dostępny w Polsce.."
Wpisałam w google całą nazwę jaka jest napisana na opakowaniu. I wtedy zbyt wiele linków już nie wyskoczyło i większość po angielsku. Lekko odetchnęłam. Bo faktycznie w uzależnieniach stosuje się składnik tego leku, ale w dużych dawkach. Takich powyżej 5mg. Ja mam zapisaną dawkę 1mg. Na stronie poświęconej medycynie niekonwencjonalnej znalazłąm informację, że lek ten w małych dawkach leczy takie choroby jak:
1. Autoimmunologiczny zespół niedoczynności wielogruczołowej typu I
2. Choroba Alzheimera
3. Choroba Behceta (zapalenie naczyń układowe)
4. Choroba Leśniewskiego-Crohna
5. Choroba Parkinsona
6. Choroba trzewna (celiakia)
7. Depresja
8. Encefalopatia mialgiczna
9. Fibromialgia
10. Gruczolistość (endometrioza)
11. Łuszczyca
12. Niektóre postacie raka (poniżej opis)
13. Niepłodność
14. Nieswoiste zapalenie jelit zgodne z mysim modelem tej choroby
15. Nosicielstwo wirusa HIV zespól nabytego niedoboru odporności (AIDS)
16. Pemfigoid (autoimmunologiczne choroby pęcherzowe)
17. Przewlekła obturacyjna choroba płuc
18. Reumatoidalne zapalenie stawów (RZS)
19. Sarkoidoza
20. Spektrum zaburzeń autystycznych
21. Stwardnienie pierwotne boczne
22. Stwardnienie rozsiane
23. Stwardnienie zanikowe boczne
24. Toczeń rumieniowaty układowy
25. Twardzina skóry
26. Zaburzenia obsesyjno-kompulsywne
27. Zaburzenia efektywne dwubiegunowe
28. Zapalenie okrężnicy wrzodziejące
29. Zapalenie rdzenia poprzeczne
30. Zespół bólu wielomięśniowego
31. Zespół chronicznego zmęczenia
32. Zespół CREST
33. Zespół nadwrażliwego jelita
34. Zespół napięcia przedmiesiączkowego
35. Zespół jajników policystycznych
36. Zespół sztywności uogólnionej
37. Zesztywniające zapalenie stawów kręgosłupa
38. Ziarniak zgorzelinowy twarzy (ziarniak Wegenera)
Do tej listy należy dodać choroby związane z tarczycą, nadnerczami, śledzioną i trzustką.

"Szczęśliwa 13" mówi o niepłodności. 
Pewnie pomyślicie, że jak to- zapisała Ci lek i nie opowiedziała dlaczego. Opowiedziała. Tylko przy 6 innych lekach te wiadomości się ze sobą mieszają, a wizytę miałam prawie miesiąc temu więc część informacji mi uleciała. 
No nic... W kwietniu postanowiłam zaufać lekarce i na razie zostaję w tym przekonaniu, że może warto. Zobaczymy. 
Tak wygląda ten lek:


Lek znajduje się w takiej styropianowej kapsułce:


A po otwarciu wygląda tak:


Komentarze

  1. Coś mi się kojarzy ta nazwa. Chyba Paradise dostała ten lek od jej profesora. Ale ona niestety nieobecna, więc nie możemy jej zapytać :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Paradise.. Jeśli jakimś cudem to czytasz, daj znać czy to miałaś.. Brakuje nam Ciebie.

      Usuń
    2. Misscarp, Marysia, tak, Paradise na pewno to dostała. Ale zwykły Naltrexon, z apteki, Twoja lekarka cuduje. :)

      Usuń
    3. Właśnie teraz się dziwię.. Bo naltrexon jest popularny w Polsce w postaci leków, więc nie wiem czemu ona mi zapisała akurat taką mieszankę. Coś cuduje, masz rację :)

      Usuń
  2. No faktycznie bardzo tajemniczo wyglada! Ale pare punktów ma cos wspólnego z niepłodnością wiec może cos w tym jest :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Doczytałam, że skutkiem ubocznym jest mocny sen i ogólne wyciszenie :) Czyli nie takie straszne :)

      Usuń
  3. Już Cię uspokajam - Naltrexon to lek, który dostałam jako pierwszy, na pierwszej wizycie u Dr Gratkowskiego w Poznaniu, gdy jeszcze nawet nie zaliczyliśmy ani 1 wizyty u instruktora (w złej kolejności zaczęliśmy ;). Ja miałam Naltrexon przepisany na zespół N.P. i mnie pomógł bardzo. Doktor uprzedził mnie, że jest to lek stosowany w leczeniu uzależnień, żebym się nie wystraszyła i dał angielska broszurkę. Ja miałam przepisane dawki 1mg (I tydzień), potem 3mg (II tydzień), a potem ciągiem 4,5 mg zawsze na noc. Do terapii uzależnień stosuje się dawki ok 50mg. Ja lek zamawiałam w aptece w Lublinie - tzn receptę wysyłałam pocztą, telefonicznie dowiadywałam się o cenę, robiłam przelew i apteka wysyłała. Nie stresuj się więc, mnie pomogło bardzo i obajwy ZNP minęły w pierwszym cyklu. pozdrawiam Lidia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lidia, a co to jest zespół NP? Jak długo to brałaś? Musisz powtarzać kurację?

      Usuń
    2. Wężon, domyślam się że zespół napięcia przedmiesiączkowego.

      Usuń
    3. Miałam na myśli zespół napięcia przedmiesiączkowego. Więcej o tej wizycie lekarskiej, na której lekarz zapisał mi Naltrexon pisałam tu: https://wiewiorkowoblog.wordpress.com/2017/06/04/naprotechnology-zaczynamy-nowa-droge-obserwacje-diagnostyka-leczenie/
      brałam go dlugo, ok roku, do momentu aż nie skończyły mi się leki ;) Poprawa była natychmiast - ewidentnie mniej nerwów przed okresem, najważniejsze, że już tak emocjonalnie nie przeżywałam każdej miesiączki, nie pojawiały się bóle głowy, piersi i nie "nosiło mnie" ;)Naltrexon często przepisują naprotechnolodzy podczas leczenia napro, by trochę wyciszyć organizm. Teraz już leku nie biorę, bo prowadzę tylko sama obserwacje, nie jeżdżę już na wizyty do lekarza napro.

      Usuń
  4. To nie styropian, to opłatki, moje dziecko dostaje w tym swoje nasercowe leki :) można to normalnie łykać, albo rozrabiać w wodzie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Serio :)? A ja poważnie myślałam, że to styropian :)
      Jak pierwszy raz zajrzałam do tej torebki to się przeraziłam, pomyślałam sobie "Co to za dropsy?!". Postanowiłam otwierać i łykać sam proszek. Chyba bym tego nie przełknęła jednak w tym opakowaniu :)

      Usuń
  5. Witam rowniez miałem kontakt z tym lekiem ponieważ mam obniżone parametry nasienia. Bralem ten cud lek przez 6 mc i powiem tyle ze parametry drgnęły nieznacznie ku lepszemu. Moim zdaniem jest to najzwyklejsze placebo Skoro ten lek wykorzystuje sie do leczenia uzależnień w stężeniu 50 mg a ja brałem 1mg to zakrawa mi to na homeopatie. Moim zdanie ten lek nie działa ale nie chce byc mądrzejszy od lekarza. Dr przepisała go chyba żeby podnieść troche mona psychikę i wiarę w lepsze wyniki. Skoro jest to super len działający na tak duża listę chorób to dlaczego nie trąbią o nim wszędzie. Pomyślcie sami jeden lek co leczy mni depresje , chorobę Parkinsona i niektóre nowotwory. Nie trzeba byc prof żeby zapaliło sie światełko ze cos nie halo. Z tym lekiem to moim zdaniem jak z scorbolamidem na pewno nie zaszkodzi a może pomoże.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Powiem Ci, że znalazłam naukowy artykuł, mówiący o odkryciu jego skuteczności w mniejszej dawce właśnie w innych chorobach. Możliwe, że to o czym piszesz to racja, jednak w całej swojej historii chorobowej nauczyłam się, żeby szukać medycznych faktów, a nie szukać informacji na forach.
      Medycyna naprawdę odkrywa coraz to nowe karty i z każdym rokiem dokonuje się wielu przełomowych odkryć.
      Taki przykład- do 2013 roku zabronione było stosowanie przez kobiety w ciąży kwasu acetylosalicylowego. Obecnie stosuje się go w różnych formach i odkryto, że nie tylko nie szkodzi, ale w niektórych przypadkach pomaga.
      Jeśli chodzi o jakość nasienia- mój mąż nie miał może jakiegoś nie wiadomo jak fatalnego, ale kilka wartości miał poniżej normy. I z naszego doświadczenia- naprawde nic nie wpływa tak na jakość jak zdrowa dieta, zdrowy tryb życia i odpoczynek i relaks.

      Usuń

Prześlij komentarz

Będzie mi miło, gdy zostawisz po sobie ślad w postaci komentarza.