Kolejna wizyta u napro

Wczorajsza wizyta u lekarza nie wniosła niczego nowego, poza jakimiś nowymi lekami. W tym cyklu brałam Clostilbegyt i nie wiem co się zadziało, ale wczoraj moje endometrium pokazało 4mm w 7 dniu cyklu. Nigdy jeszcze nie było tak cienkie mam wrażenie.. Podłamała mnie ta wiadomość.
Choć muszę przyznać, że pomimo zaufania jakim darzę lekarkę mam jedno zastrzeżenie. Wydaje mi się, że niezbyt dokładnie robi USG i nie jest w tym super wyspecjalizowana. Przynajmniej takie odnoszę wrażenie, a trochę już tych USG miałam robionych. U niej w gabinecie zdecydowanie jest to najmniej komfortowe badanie.
No ale wracając do tematu- ustaliła mi nowy zestaw leków na kolejny cykl.
Choć szczerze mówiąc mam już dosyć łykania ciągle tych tabletek..
Nie wiem jak długo jeszcze będę do niej jeździć. Zobaczymy do końca wakacji jak się sprawy będą miały, wtedy minie mniej więcej pół roku leczenia i pewnie wówczas podejmiemy dalsze decyzje.

Komentarze

  1. Powiedziała Ci lekarka, że na Clo bardzo często słabo rośnie endometrium? Jak ktoś nie ma bardzo grubego, któremu nic nie zaszkodzi, to często narzeka, żę na Clo się pogorszyło. Tak więc nie łam się. Jak minęła reszta lipca? Wszytko OK? Wypoczęłaś?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie powiedziała. Dzięki Wężon za pocieszenie, bo może nie załamałam się jakoś mocno, ale doszła do mnie myśl typu "Serio?Tego jeszcze nie grali..".
      Reszta lipca bardzo szybko minęła, ale też bardzo spokojnie i dzień płynął za dniem i nie mogę narzekać. Jedyne co czasami spędza mi sen z powiek, ale to tylko jak za dużo o tym myślę, to remont naszego mieszkania. Ale na razie to temat który stoi i czeka na fachowców, więc staram się odgonić te myśli, będę się martwić jak sprawa już ruszy. Nareszcie zmieniła się pogoda więc weekend spędziliśmy ze znajomymi nad jeziorem i mocno wszyscy wyluzowali :) A u Ciebie jak wakacje mijają?

      Usuń

Prześlij komentarz

Będzie mi miło, gdy zostawisz po sobie ślad w postaci komentarza.