Podejście drugie

Przed wtorkową wizytą obiecałam sobie, że przedstawię mojej pani doktor wszystkie wątpliwości jakimi dzieliłam się z Wami w tym poście. Gdy nadszedł czas wizyty, oczywiście połowy nie zdążyłam sobie przypomnieć.
Moja pani doktor to niezwykle miła, ciepła i konkretna osoba. Mówi bardzo szybko, bo taki ma sposób. Narzuca tym jednak bardzo szybkie myślenie, no i tym sposobem kilka myśli mi pouciekało.
Zastrzyk z Ovi podobno w dzień zabiegu jest spoko. Nie wiem, nie znam się. W każdym razie- wyszłam z założenia, że to ona w tej relacji jest lekarzem i zapewne zna się na tym co robi.

Tak czy inaczej- insemka w przyszłym tygodniu. We'll see.

Komentarze

  1. Witaj:)

    Trochę już pozamiatane, ale może na przyszłość się przyda;) Ja zawsze biorę ze sobą notes z zapisanymi wszystkimi wątpliwościami. Otwieram go na początku wizyty, po kolei odhaczam pytania i zapisuję odpowiedzi. W innym przypadku zawsze coś umknie. Czy to lekarz lakoniczny, dynamiczny, flegmatyk czy milczek zawsze jest stres, nerwy, rozmowa zejdzie na inny temat, albo pomyślę, że niemądra ta moja wątpliwość i... wychodzę bez połowy informacji, których potrzebowałam (+nowe, które pojawiły się na wizycie ;p). Notes rządzi u mnie 😉

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kurcze, niby banalne, a jakie przydatne :) Jak wyjeżdżamy na wakacje, lub gdziekolwiek zawsze robię listę co zabrać. Dlaczego ja nie pomyślałam o akiej liście z pytaniami? Dzięki za podpowiedź :)

      Usuń
    2. Kiedyś lekarz poprosił o ten mój zeszycik. Myślę sobie o nie, ale tam wszystko napisane niechlujnie, skrótami, etc. Ale dostałam "pochwałę"😉 jak w podstawówce i jak dziecko byłam dumna ☺️ Teraz już zawsze mam go ze sobą, powstała już z tego niezła książeczka 😊

      Usuń

Prześlij komentarz

Będzie mi miło, gdy zostawisz po sobie ślad w postaci komentarza.