Maj

Maj od jakiegoś czasu jest moim ulubionym miesiącem. Zieleń pojawia się na niemal wszystkich drzewach, kwitną bzy i konwalie. Uwielbiam wiosenne ciepełko, ale i deszcz, burze. Tegoroczny maj niestety ciepłem nas nie rozpieszcza, ale z nadzieją wypatruję poprawy, którą zapowiadają prezenterzy prognoz pogody. Jako, że raczej nie lubię narzekać- w te chłodne dni ogrzewam się promyczkiem, który rośnie pod dachem naszego domu :)





Na początku maja byliśmy na wypadzie w góry ze znajomymi. Typowa majówka, ale ekipę mieliśmy epicką- jechało 7 rodzin, także spora wycieczka. Jagoda jest wspaniałą towarzyszką podróży- zarówno podróż samochodem, jak i wspinaczki znosiła rewelacyjnie. 






W maju też Jagoda zaliczyła pierwsza nockę u babci i dziadka. Choć wiedziałam, że mała jest w najlepszych rękach, w jakie mogłabym powierzyć naszą córkę, to czułam się z tym dziwnie. Ale wszystko przebiegło bezproblemowo, a my zamiast korzystać z możliwości przespania spokojnie nocy- balowaliśmy do czwartej nad ranem na 40-stce przyjaciela :) Ale raz się żyje, a ja się łudzę, ze za jakiś czas w końcu się wyśpię porządnie :) 
Choc w tej kwestii narzekać nie mogę, bo mimo, że mamy jeszcze nocną pobudkę, to zdarza się, że młoda śpi do 9:30 nawet. 
Złożyliśmy również (w końcu!) wniosek o dowód osobisty dla Jagi. Tak uroczo wyszła na zdjęciu, że muszę Wam się nim pochwalić :)



Komentarze

  1. Ale słodziak! <3 Super, że wszystko u Was dobrze, że cieszycie się sobą i podróżujecie. Podziwiam za noszenie Jagody, jednak to już nie taki maluch i swoje kilogramy ma! Patrząc na to cudne zdjęcia do dokumentów przypomina mi się moje starsze dziecko, które było łyse do drugiego roku życia i na zdjęciu wygląda hmm ;) Sama siebie nie poznaje ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bożesz jaka ona jest cudowna 😍😍😍 Moja Zosia też tam marszczy nosek jak się śmieje, to jest takie słodkie i urocze że wymiękam 😍😍😍❤❤❤
    Super, że razem podróżujecie, ja też marzę o wspólnym wypadzie jak moja pociecha jeszcze odrobinę podrośnie 😊

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Będzie mi miło, gdy zostawisz po sobie ślad w postaci komentarza.